Tak, ja też to zauważyłam. Jakby takie eleganckie i władcze... nieujarzmione to chyba dobre określenie.
Goście pamiętaj: nigdy nie masz kota - to kot ma Ciebie...
Idziesz, a wokół siebie masz ciemność. Ciemność, bo ciemna dzisiaj noc. Choć gwiazdy świecą, choć księżyc błyszczy ty, Goście, widzisz tylko cienie, kontury, mrok... Sza! Słyszysz to? Kroki za tobą... Nie, nie możesz ich słyszeć. Nikt ich nie słyszy, nikt nie może słyszeć kroków Chowańca Nocy. *Miiaau...* A cóż to znowu, czemu się oglądasz? Dobrze przecie wiesz jak wygląda. Widywano go nieraz... Kota Czarnoksiężnika.