Dach najwyższego wieżowca w mieście. Z tej wysokości jest piękny widok na miasto.
******************************
*Przyszła tu ze stadem CI i BŁ. Wzięła kilku walecznych wojowników. Pierwsza dwójka trenowała BŁ, a druga CI. Podeszła i usiadł, patrząc na widok miasta. Zaczęła śpiewać.*
-Ten dzień był wprost idealny. To był rodzaj dnia o którym marzyłam, odkąd byłam mała. Wszystkie psy zbiorą się wokół, kłaniając przede-mną się, wiedząc, że silna jest moje stado i oczywiście ja! Obchodzą mnie wygrane, i także Psów się kłanianie. Psy...Skłamałabym, gdybym powiedziała że zawsze chcę być z nimi poprzez całą Dzień i Noc. Prawdą jest, że pokonać ich chcę. Nie, nie kocham psów, w mej duszy miejsca dla nich brak. Ale pragnę wciąż, by były całe moje! Lecz w końcu czas nastanie, że będziemy wspaniałymi władcami wszystkiego i owego!
*Skończyła śpiewać i zawołała Serpeen.*
-Jesteś bardzo mądra, silna i sprytna. Dobrze by było, gdybyś nie była zwykłym członkiem Stada. Chcesz może przejść na rangę Strażnik lub Wojownik?*spojrzała na Set.*
//Zaśpiewała w rytmie i na wzór tego: http://www.youtube.com/watch?v=tVNVrtHHLUI //
Offline
-Więc zostajesz jednym z Wojowników.*Uśmiechnęła się. No cóż, Set była silna. Na pewno zwyciężą. Nagle zauważyła jakiegoś czarno-białego Psa Mieszańca. Szczekał.*
-Taisha! Złaź!
-Ani mi się śni.
-Wiemy, że szykujesz wojnę!
-Kto ci to powiedział?
-Pewna Biała kotka!*warknął, i poszedł.*
*Pewna biała Kotka? Ami nie odważyłaby się po tym ataku wyjść za swoje tereny, a całe stado BŁ jest u nas. Wiec czy to nie...Swahili!. Zebrała jednego strażnika.*
-Pobiegnij za Swahili i śledź ją! Jeśli będzie zdrajcą, powiedz mi!*powiedziała, a strażnik pobiegł. Podeszła do Set.*
-Jak myślisz, czy ta biała kotka zwaną Swahili jest dobra?
Offline
-Jakoś nie walczyła, gdy była bitwa ze stadem BŁ. A gdy się skończyła, pobiegła w stronę Jasnego Światła. *Nagle strażnik, którego wysłała wrócił lekko podrapany.*
-Taisha! Było dużo psów, a wśród nich była biała kotka, podobna do Swah!
*Popatrzyła na Set. Teraz miała kolejnego wroga, tyle, że z jej stada. Podeszli do niej Wojownicy.*
-Wytrenowaliśmy stada! Są teraz szybsze, zwinniejsze i silnejsze!
Offline
Na to tylko czekałam. *mruknęła ze złowieszczym uśmiechem na twarzy* A teraz poczekaj chwilkę...*powiedziała i poszła szukać Swach skradając się*
Ostatnio edytowany przez Serpeen (2012-08-28 08:45:41)
Offline