-Uff.
*Ostrożnie zeskoczyła z daszku, oglądnęła się dookoła. Na szczęście owczarek też poszedł.*
‘Droga Księżniczko Celestio,
Przez te wszystkie lata, kiedy mnie uczyłaś, nigdy nie rozmawiałyśmy o śmierci, ani życiu po śmierci. Dlaczego? Czy celowo trzymałaś mnie w niewiedzy, a może sama nic nie wiedziałaś na ten temat?
Śmierć to dziwne... miejsce. Jest tu bardzo ciemno, i bardzo zimno. Ale odkryłam, że wystarczy, że o czymś pomyślę, a ta rzecz się pojawia! To cudowne, naprawdę. Jakby magia wypełniała całą przestrzeń wokół mnie. Czuję się silniejsza, niż kiedykolwiek przedtem. Mimo to, jestem samotna. Jestem tu chyba jedynym kucykiem, chociaż czasem słyszę szepty. Ale za każdym razem, gdy się rozglądam, nic nie widzę. W końcu pomyślałam, że do ciebie napiszę. Oh, przepraszam, chyba zaczynam paplać bez sensu.
Tęsknię za tobą, Księżniczko. Za przyjaciółkami też, a najbardziej za Spike’iem. Pozdrów ich ode mnie, dobrze? Ja będę dalej badać magię śmierci. Może znajdę sposób, żeby wrócić.
Twoja wierna uczennica, Twilight Sparkle’
Offline
*Westchnęła. Dobrze, że Swahili nie wpadła do Wilczego Pyska. Popatrzyła na dół. Tak jak opisała Swah, daszek był dość daleko w dole. Skoczyła i spadła na cztery łapy. Jak już spadła na Daszek, zeskoczyła na ziemię.*
-Dobrze, że nic ci się nie stało! Ten głupi Postać tak uważa Wilk myślał, że cię dorwie, ale koty są sprytniejsze od Psów!
Offline
-To ja się przejdę.
*Odeszła, zniknęła z oczu kotce i czmychnęła w kierunku jezior.*
Z.t.
‘Droga Księżniczko Celestio,
Przez te wszystkie lata, kiedy mnie uczyłaś, nigdy nie rozmawiałyśmy o śmierci, ani życiu po śmierci. Dlaczego? Czy celowo trzymałaś mnie w niewiedzy, a może sama nic nie wiedziałaś na ten temat?
Śmierć to dziwne... miejsce. Jest tu bardzo ciemno, i bardzo zimno. Ale odkryłam, że wystarczy, że o czymś pomyślę, a ta rzecz się pojawia! To cudowne, naprawdę. Jakby magia wypełniała całą przestrzeń wokół mnie. Czuję się silniejsza, niż kiedykolwiek przedtem. Mimo to, jestem samotna. Jestem tu chyba jedynym kucykiem, chociaż czasem słyszę szepty. Ale za każdym razem, gdy się rozglądam, nic nie widzę. W końcu pomyślałam, że do ciebie napiszę. Oh, przepraszam, chyba zaczynam paplać bez sensu.
Tęsknię za tobą, Księżniczko. Za przyjaciółkami też, a najbardziej za Spike’iem. Pozdrów ich ode mnie, dobrze? Ja będę dalej badać magię śmierci. Może znajdę sposób, żeby wrócić.
Twoja wierna uczennica, Twilight Sparkle’
Offline