*przychodzi, czujnie obserwując rozmawiające kotki. Ziewa i przeciąga się. Kładzie się w trawie starając się, żeby nikt jej nie zauważył.*
-Mam nadzieję, że mnie nie widzą.
‘Droga Księżniczko Celestio,
Przez te wszystkie lata, kiedy mnie uczyłaś, nigdy nie rozmawiałyśmy o śmierci, ani życiu po śmierci. Dlaczego? Czy celowo trzymałaś mnie w niewiedzy, a może sama nic nie wiedziałaś na ten temat?
Śmierć to dziwne... miejsce. Jest tu bardzo ciemno, i bardzo zimno. Ale odkryłam, że wystarczy, że o czymś pomyślę, a ta rzecz się pojawia! To cudowne, naprawdę. Jakby magia wypełniała całą przestrzeń wokół mnie. Czuję się silniejsza, niż kiedykolwiek przedtem. Mimo to, jestem samotna. Jestem tu chyba jedynym kucykiem, chociaż czasem słyszę szepty. Ale za każdym razem, gdy się rozglądam, nic nie widzę. W końcu pomyślałam, że do ciebie napiszę. Oh, przepraszam, chyba zaczynam paplać bez sensu.
Tęsknię za tobą, Księżniczko. Za przyjaciółkami też, a najbardziej za Spike’iem. Pozdrów ich ode mnie, dobrze? Ja będę dalej badać magię śmierci. Może znajdę sposób, żeby wrócić.
Twoja wierna uczennica, Twilight Sparkle’
Offline
*Podążył w nocy za Serpeen która nie wiedziała że w lesie jest legowisko Stada Ciemnego Liścia.*
//Nie, Legowisko Ciemnego Liścia nie było w lesie. Nie ustalaj miejsc, jak mi nie napiszesz. ~Ami//
Offline